Gdzie można z nami praktykować zdrowotne ćwiczenia Qigong i Taichi.
Ćwiczenia stacjonarne i wyjazdowe, kliknij…




Jak znaleźć ruch w bezruchu, a bezruch w ruchu?
Wśród współczesnych adeptów Qigong, przebodźcowanych tempem życia naszej cywilizacji, może istnieć pewna niechęć do wykonywania ćwiczeń statycznych. Są one pozornie nudne i może się wydawać, że nic się w czasie ich wykonywania nie dzieje. Nic bardziej błędnego. Jeżeli wiemy, co mamy robić i czym się zajmować kiedy stoimy w pozycji, to na nudę i bezczynność nie ma czasu. Ćwiczenia statyczne nie są ani nudne, ani niewymagające wysiłku, ani nawet, o dziwo, nie są… statyczne. Ale omówmy te zagadnienie po kolei.

Skąd w ogóle wziął się pomysł na ćwiczenia statyczne? Wydaje się, że przybyły one do nas z Indii i z Chin w postaci ćwiczeń indyjskiej Hatha Jogi i chińskiego Qigong.
Powstały zaś po to, by w spokoju i w ciszy wewnętrznej dokładnie dopracowywać, cyzelować ustawienia naszego ciała, stan naszej Energii Qi oraz stan naszego ducha. W ruchu, nawet w powolnym ruchu nie mamy takiej możliwości.
Nie jest to jednak tak, że w bezruchu nic się nie dzieje. Cały czas odbywa się czynny ruch naszej aktywności umysłowej i bierny (czy na pewno taki bierny?) ruch naszego ciała. W przyrodzie nie istnieje coś takiego jak bezruch. O bezruchu można mówić w przypadkach modelowych, mówimy o nim na przykład na lekcjach fizyki. Musimy jednach pamiętać, że fizyka szkolna jest nauką bardzo uproszczoną, modelem Przyrody opisującym ją w sposób przybliżony. W rzeczywistości w Przyrodzie wszystko się rusza, zarówno na poziomie mikro (cząsteczki, atomy), na poziomie makro (gwiazdy, galaktyki), jak i na poziomie naszego ciała (elementy komórek naszego ciała i samo ciało też). Przecież cały czas oddychamy, a poszczególne ścięgna i mięśnie cały czas aktywnie pracują, aby w czasie ćwiczeń statycznych utrzymać pozycję ciała. Abyśmy na przykład nie upadli.
Jeszcze większy ruch w czasie ćwiczeń statycznych może powstać w naszym umyśle. Osoby, które zajmowały się medytacją wiedzą, jaki natłok myśli może pojawić się, kiedy siadamy w pozycji medytacyjnej i chcemy zacząć medytować. Te myśli to też ruch, ruch naszego umysłu.
Oprócz tego stojąc w pozycji cały czas wykonujemy pewne instrukcje, cały czas kontrolujemy pozycje ciała, stan stawów, mięśni, ścięgien i kości. Kontrolujemy też przepływy Qi w naszym ciele, w czakramach, meridianach, w punktach alchemii taoistycznej i w innych strukturach energetycznych. A jeżeli wystarczy nam mocy przerobowych, to kontrolujemy też stan naszego umysłu, nasze myśli, emocje i odbiór wrażeń z wnętrza i zewnętrza ciała.
Na pewno nie można tego nazwać nudą. Problem polega tylko na tym, żebyśmy to wszystko wiedzieli. Żeby ktoś wprowadził nas w ten sposób myślenia, w sposób w jaki ćwiczyli starożytni i ćwiczą współcześni mistrzowie Qigong.
Pozostaje nam druga część pytania, to znaczy jak znaleźć bezruch w ruchu? Odpowiedź jest prosta: jeżeli nasz umysł jest spokojny, zrównoważony i bez emocji, to będziemy mieć wrażenie bezruchu w ruchu. Nawet w najszybszym ruchu poczujemy spokój bycia w oku cyklonu, gdzie panuje doskonała cisza.
Wśród adeptów Sufizmu, mistycznego nurtu w Islamie, jest praktyka polegająca na bardzo szybkim wirowaniu wokół własnej osi. Okazuje się, że jeżeli w czasie wykonywania tej praktyki w naszym umyśle powstanie ruch myśli, to szybko stracimy równowagę i upadniemy. Tylko zupełny bezruch umysłu pozwala na takie szalone wirowanie bez końca.
Dlatego w ćwiczeniach Qigong, gdzie ruch jest zazwyczaj bardzo wolny wprowadza się od czasu do czasu szybkie ruchy, aby poczuć ten wspaniały stan bezruchu w ruchu. Jeszcze łatwiej jest odczuwać go w czasie typowych dla praktyki Qigong powolnych, medytacyjnych ruchów ciała, oddechu i umysłu.
Ten tekst znajdziesz na stronie www:
taichikung.pl/…
Marian Nosal
Warszawa, 6 IX 2022 - 7 IX 2023